Wielu rodziców nie podejmuje w ogóle tego tematu. Zazwyczaj myślą, że to nigdy nie będzie w ogóle potrzebne. Są też tacy, którzy w ogóle nie wiedzą, jak zacząć o tym rozmowy. Tutaj często pojawia się wstyd, nieśmiałość. Efektem tego może być skrzywdzone dziecko: z wieloma traumami, z brakiem akceptacji samego siebie, z lękiem. Bo zły dotyk boli całe życie.
Zły dotyk, molestowanie, napastowanie
Otarcie się faceta w autobusie lub zbyt bliskie podejście. Obcy (i znajomy) mężczyzna klepiący w pupę. Ktoś, kto namolnie, a nawet agresywnie łapie za ręce i wyrywa do tańca, chociaż tego nie chcesz. Taniec, podczas którego czujesz, że mężczyzna dotyka Twojego ciała.
Z perspektywy dziecka. Wujek, który namawia, aby dziecko usiadło na jego kolanach, ale pociecha nie chce tego robić. Mama, która zmusza dziecko, aby dało buziaka ciotce, bo tak wypada. Dziecko, które jest zmuszane do przytulenia na zgodę z kolegą/koleżanką.
Zły dotyk to coś, co występuje w każdym środowisku, niezależnie od wieku i płci. Każdego dnia są na niego narażone osoby dorosłe, jak i dzieci. To, jak zachowamy się w takiej sytuacji, lub jak zachowają się nasze pociechy, będzie miało wpływ na najbliższą i dalszą przyszłość. Nikt nie ma prawa dotykać drugiego człowieka, jeśli ten nie ma na to ochoty lub sobie tego nie życzy. Osoby, które nie wyznaczają swoich cielesnych granic, lub są zmuszane do kontaktów, których sobie nie życzą, mogą być wykorzystywane w przyszłości na wielu obszarach swojego życia. Dlatego nigdy nie powinno się wywierać presji na dziecku, aby kogoś przytuliło lub dało buziaka. I dlatego powinno się od wczesnego dzieciństwa rozmawiać z dzieckiem o złym dotyku.
Zły dotyk – jak przestrzec przed nim dziecko?
Należy dostosować rozmowy o złym dotyku, molestowaniu do wieku dziecka. Już z 3-latkowi można uświadamiać, że nawet osoby z rodziny nie mają prawa wymuszać na nim bliskości. Nachalna ciotka, która chce dostać buziaka? Powiedz maluchowi, że jeśli nie chce tego zrobić, niech nie robi. Nie przejmuj się tym, co pomyśli Twoja rodzina. To Twoje dziecko od maleńkości musi nauczyć się stawiać granice i nie czuć z tego powodu wyrzutów sumienia. Z 6-latkiem można, a nawet powinno się rozmawiać o tym, że istnieją ludzie, którzy nie szanują cielesności drugiego człowieka, dlatego mogą próbować się do niego zbliżyć, dotknąć. W tym przypadku warto nauczyć dziecko, co robić w takiej sytuacji.
Dziecko ma prawo i powinność krzyknąć, głośno wyrazić swój sprzeciw i zawołać pomoc. Rozmowy na ten temat od tak wczesnego wieku uchronią przed sytuacjami, które mogą pojawić się, kiedy dziecko stanie się jeszcze bardziej samodzielne. Samotne podróże autobusem ze szkoły do domu, zakupy w pobliskim sklepie, wyjście na dwór z rówieśnikami, a nawet zostanie sam na sam z opiekunką, bądź z kimś z rodziny. Im wcześniej zacznie się budować świadomość złego dotyku i będzie robić się to regularnie, dostosowując ton do wieku dziecka, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie mogło odpowiednio, stanowczo na niego zareagować.
Zły dotyk – ofiara nigdy nie jest winna!
Pamiętam, jak w 2006 roku popełniła samobójstwo 14-letna Ania. Jednym z powodów tak tragicznego posunięcia miało być wydarzenie, które działo się w klasie. Mianowicie 5 oprawców miało udawać, że gwałcą nastolatkę. Fragment zdarzenia został nagrany komórką. Po latach śledztwa, kiedy oprawcy osiągnęli już wiek pełnoletni media, opinia publiczna oraz sąd zmienili swoje stanowisko. Okazało się, że to były „tylko końskie zaloty”, które nie były głównym powodem samobójstwa, albo nie były na tyle ważne, aby nieletni przestępcy ponieśli tego należytą karę. Uważam, że to pokazuje, jak bardzo bagatelizowane są napaście na tle seksualnym. Te mianowicie nie zawsze są gwałtem, lecz ich próbą, podjudzaniem, udawaniem ich kosztem drugiej osoby, złym dotykiem.
Osoba, która jest ofiarą, często czuje się winna całemu zdarzeniu, a wpływ na to mają właśnie stereotypy, zaściankowość i polskie prawo. Dlatego my, jako rodzice, musimy robić wszystko, aby nasze dzieci były pewne tego, co jest dobre, a co złe. Musimy uczyć je, że jeśli zostaną skrzywdzone, muszą szukać pomocy wśród zaufanych osób, które ich w żaden sposób nie obwinią, lecz wesprą. To bardzo poważne, trudne zadanie, ale może uratować nasze pociechy.
Pokaż dziecku, co jest dobre, a co złe
Pokaż dziecku, jakie zachowania są dobre, a jakie złe. Nie wymuszaj na nim kontaktów z innymi: fizycznych i emocjonalnych. Pokazuj dziecku, czym są granice i dlaczego warto ich bronić. Podążaj ze swoim dzieckiem, buduj jego poczucie wartości i godności. To może ustrzec je przed molestowaniem, złym dotykiem, nadużyciami.