single-image

Mamo, nudzę się! – jak zachęcić dziecko do samodzielnej zabawy?

Rodzic Rodzic

Niezależnie od tego, jak bardzo nie staralibyśmy się opiekować się dzieckiem, są takie momenty, kiedy po prostu nie możemy się oderwać od własnych obowiązków. Wówczas, gdy zajmujemy się pracą lub domowymi obowiązkami, w domu wybucha płacz. Dziecko zaczyna domagać się wspólnej zabawy wraz z rodzicem i za żadne skarby nie da się przekonać, że można się bawić również samodzielnie. Jak poradzić sobie z tym problemem? Czy można nauczyć dziecko samodzielnej zabawy bez angażowania rodziców? Choć wymaga to czasu i pracy, jest to jak najbardziej możliwe!

Dlaczego samodzielna zabawa jest aż tak istotna?

Jak wszystko w procesie wychowywania, także i aspekt samodzielnej zabawy wymaga pracy ze strony rodzica. Proces ten może być czasochłonny i niezwykle angażujący, natomiast warto pamiętać o tym, że celem jest nie tylko samodzielna zabawa, lecz także umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów w przyszłości. Umiejętność spędzania czasu bez mamy i taty jest o tyle kluczowa, że wiąże się bezpośrednio z kreatywnością i wyobraźnią. Dzieci, które potrafią zająć się sobą i wymyślają sobie zabawy mają mniej problemów z abstrakcyjnym myśleniem, a także – co wcale nie powinno zdumiewać – organizacją pracy i czasu.

Jak zachęcić dziecko do samodzielnej zabawy? Zacznij od podejścia analitycznego!

Aby zachęcić dziecko do spędzania czasu bez rodziców, trzeba być świadomym zainteresowań i mocnych stron dziecka. Chociaż będzie musiało ono samo wymyślać kolejne formy spędzania czasu, rolą rodzica jest wręczenie mu odpowiednich narzędzi (jak np. klocki, samochodziki czy lalki). Nie można też zapominać o tym, że zabawa powinna być dostosowana do wieku i możliwości psychofizycznych dziecka. Innymi słowy, nie warto dawać czterolatkowi 2000-elementowych puzzli, bo najzwyczajniej w świecie zrazi się do samodzielnej rozrywki. Dobrze też w pierwszym etapie usamodzielniania być mimo wszystko obecnym przy zabawie: dziecko uczy się przez naśladownictwo, a więc może na początku potrzebować pokierowania. Odpowiednią postawą rodzica w takiej sytuacji powinno być inicjowanie zabaw, a później delikatne wycofywanie się w taki sposób, aby dziecko samodzielnie kontynuowało grę. Zaangażowana postawa rodzica wskazuje również na to, że zabawa jest ciekawym pomysłem na spędzanie czasu – a dzięki temu dziecko chętniej wniknie w świat wyobraźni i w krótkim czasie nauczy się radzić samodzielnie.

Zobacz również

# Ku przestrodze
close slider
TWOJA HISTORIA KU PRZESTRODZE (4)