single-image

Koszmar za zamkniętymi drzwiami. Toksyczni mężczyźni doskonale się z tym kryją.

Aleksandra Broda

Kobieta, która rozstaje się z toksycznym mężczyzną, albo trwa z nim nadal w związku, bywa często atakowana ze strony rodziny, przyjaciół i osób w internecie. Psychologowie jednak twierdzą, że toksyczni ludzie potrafią doskonale kryć się ze swoim prawdziwym „ja”. Tym sposobem, nawet po kilku latach związku, może okazać się, że nasz partner wysysa z nas energię, chęci do życia i mówiąc prosto – niszczy nas.

Zazwyczaj zaczyna się to dość subtelnie, a my myślimy, że to tylko przejściowe. Później przemoc psychiczna narasta. Kiedy to następuje, to albo wpędzamy się w poczucie winy, albo naiwnie czekamy, aż partner się zmieni… Tylko nieliczne kobiety decydują się odejść. A im dłużej jesteśmy u boku toksycznego partnera, tym trudniej nam się z nim rozstać. Syndrom Sztokholmski, uzależnienie finansowe, pozorne dobro dzieci… No i fakt, że on udaje kochającego męża przed innymi ludźmi. Wychodzi mu to perfekcyjnie.

Tracimy szczęście, szansę na prawdziwą miłość. W zamian za to czujemy się jak popychadło, nic niewarta osoba. Coraz częściej jesteśmy złe same na siebie, sfrustrowane. Frustracja przeradza się w bezradność. Życie zamienia się w pustą egzystencję. A my, kobiety, jesteśmy atakowane przez toksyka non stop. Przecież kiedyś był cudowny. Dlaczego teraz zmienił się w potwora? Kto mi uwierzy, że on mnie rani i krzywdzi, skoro przy rodzinie tak dobrze gra? Żegnamy ostatnich gości, a kiedy tylko zamkną się drzwi, słyszymy: „Kolacja była obrzydliwa. Nie postarałeś się”. Następnie kładziemy się spać, a on mówi: „Zrobiłabyś coś ze sobą, coraz gorzej wyglądasz”.

Chociaż toksyczność ma wiele imion. Toksyczni mężczyźni działają na różnych płaszczyznach. Mówi się o 10 najczęściej spotykanych typach toksycznych mężczyzn. Jedni robią z kobiet wariatki, drudzy podcinają im skrzydła i wiarę w siebie, trzeci nie czują potrzeby angażowania się w żadne obowiązki domowe, czwarci z kolei wykorzystują kobietę na każdej możliwej płaszczyźnie życia. Są tacy mężczyźni, którzy obarczają kobietę każdym swoim niepowodzeniem, kłócą się i szukają tylko powodu, aby po raz kolejny dać do zrozumienia, że wszystko, co złe, to przez nią… Praktycznie wszystkich toksycznych mężczyzn w związkach łączy jedno:

Potrafią się doskonale z tym kryć. Udają kochających mężów przed rodziną. Są zabawni, czarujący… Niektórzy z nich robią z siebie ofiary i rozpowszechniają nieprawdziwe informacje na temat partnerek: ich rzekome zdrady, brak wsparcia. Potrafią owinąć sobie wszystkich wokół palca…

Po to, aby szukająca pomocy i zrozumienia kobieta usłyszała po raz kolejny: „Przecież on Cię kocha!”. Po to, aby po raz kolejny zwątpiła, zgłupiała.

Dlatego my dzisiaj, wszystkim ofiarom toksycznych partnerów mówimy: Oni Was nie kochają. Nie. Nie zmienią się. Uwierzcie w siebie i poszukajcie pomocy.

Zobacz również

# Ku przestrodze
close slider
TWOJA HISTORIA KU PRZESTRODZE (4)