single-image

Czy rodzicielstwo zmienia człowieka? Oczywiście, że tak.

Aleksandra Broda

Nie znam osoby, która nie zmieniła się, odkąd została rodzicem. Sama dobrze pamiętam swoje beztroskie życie. Jeszcze, kiedy byłam w ciąży, obiecaliśmy sobie, że „nic się nie zmieni”. A kiedy trzymaliśmy na rękach małą istotę, płakaliśmy jak bobry. Chociaż nigdy wcześniej raczej nam się nie zdarzało. A kiedy wróciliśmy ze szpitala do domu, to wiedzieliśmy, że nic nigdy nie będzie takie samo. Ale to nie znaczy, że miało być gorzej. Było trudniej, ale coraz bardziej wspaniale.

Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, zmienia się, kiedy pojawi się na świecie dziecko. Oczywiście, nie dzieje się to wszystko diametralnie. To etap bardzo złożony. Z każdym dniem, miesiącem, rodzice muszą dostosować się, przestawić swoje myślenie. Ułożyć priorytety i wspólnie obrać jakiś nurt. Tym sposobem, z człowieka, który uwielbiał spędzać wieczory na mieście, rodzi się rodzic, który z czasem nie wyobraża już sobie wieczoru poza domem. Tym sposobem, z niepokornej kobiety, rodzi się matka, która dba, kocha i przytula. To wspaniałe, prawda?

Rodzicielstwo uczy samodyscypliny i radzenia sobie w ekstremalnych sytuacjach.

Nie można pozwolić sobie na spanie do dziesiątej, kiedy nie jest to wskazane. Wizyty u lekarzy, praca, odprowadzanie dziecka do przedszkola, czy szkoły. No i pobudki o piątej nad ranem w weekendy. A jednak trzeba wstać, przypilnować, zrobić śniadanie. Dzień dobry rodzicielstwo! W grę wchodzi dostosowanie swojego planu do potrzeb dziecka. Reagowanie w niebezpiecznych sytuacjach, walka o zdrowie i oczy szeroko otwarte. Zawsze. Mimowolnie.

Co zmienia się po urodzeniu dziecka?

Rodzicielstwo zmienia największego twardziela w pluszowego misia.

Okazuje się, że wzrusza nas wiele rzeczy. Nagle zdajemy sobie sprawę, że potrafimy przytulać nawet wtedy, kiedy jesteśmy zmęczeni lub po prostu – źli. Rozpiera nas duma, kiedy pierwszy uśmiech, pierwsze kroki, pierwsze pójście do przedszkola, czy szkoły. I tych „pierwszych razów” w ciągu dnia mamy tysiące. Zawsze znajdzie się coś, z czego jesteśmy strasznie dumni, a kiedyś nas w ogóle nic takiego nie wzruszało. Zawsze znajdzie się łezka, która mimowolnie spłynie z naszych oczu, malując uśmiech na naszej twarzy.

Rodzicielstwo sprawia, że stajemy się mądrzejsi i bardziej otwarci na świat.

Nawet jeśli kiedyś wydawało nam się, że zjedliśmy wszystkie rozumy. I nawet jeśli mieliśmy już „poukładane” w głowie. Bycie rodzicem to bagaż codziennych doświadczeń i obserwacji, których nie zdobyliśmy w żadnych szkołach. Z zamkniętego pudełeczka zapałek, stajemy się otwartymi na świat obserwatorami, którzy czerpią wiedzę głównie z doświadczenia. Wywrócony świat do góry nogami sprawia, że jesteśmy ostrożniejsi i chłoniemy wiedzę, jak leci. Nasze mózgi pracują na najwyższych obrotach.

Rodzicielstwo powoduje, że dostrzegamy piękne rzeczy w każdej sytuacji.

A przynajmniej codziennie się tego uczymy. Złapanie oddechu po nieprzespanej nocy. Samotne wyjście na spacer. Bezinteresowny uśmiech, kałuża, zerwany kwiat. Bałagan, który zrobił się w moment. Bałagan, który świadczy o tym, że było warto. Chociażby dla tych kilku minut, dla zabawy. Dla zabawy, którą będziemy wspominać za kilka lat, chociaż to tylko jeden malutki kawałek z naszego życia.

Rodzicielstwo uczy pokory i empatii.

Okazuje się, że obserwując nasze dziecko, jesteśmy bardziej wyrozumiali dla innych. Zaczynamy rozumieć, dlaczego ktoś postępuje tak, a nie inaczej. A przynajmniej staramy się to pojąć. Patrzymy na wszystkich jak na jednostkę. A uczy tego właśnie rodzicielstwo. Rodzicielstwo, które pokazuje nam, że każde dziecko jest wyjątkowe. Nieważne, czy potrafi pięknie kolorować, czy śpiewać. Dostrzegamy inne rzeczy, które są ważniejsze. I pozwalamy dziecku być dzieckiem. Otoczonym miłością i zasadami, ale wciąż dzieckiem. I w dzieciństwie naszych pociech odnajdujemy siebie. Być może zagubioną lub zapomnianą cząstkę.

Czy po urodzeniu dziecka ludzie się zmieniają? Oczywiście, że tak. Pamiętajcie, że kiedy rodzi się dziecko, rodzą się również rodzice. To jest piękne.

Zobacz również

# Ku przestrodze
close slider
TWOJA HISTORIA KU PRZESTRODZE (4)