Ciężkie początki, płaczące niemowlaki, nieprzespane noce rodziców. Niektórych chwil, nie da się po prostu ominąć. Ciągły płacz oznacza nie tylko zmęczoną mamę i tatę, ale również kojarzy się z: niepokojem, dolegliwością, bólem. Dlatego każdy rodzić zrobi wszystko, aby uciszyć i ululać swoją pociechę.
Polska oszalała na punkcie szumiących misi! Nie są to jednak zwyczajne pluszaki. Szumisie emitują tzw. biały szum, a jest to dźwięk przypominający ten, z brzucha matki (wód płodowych). Kiedy szumiący miś stał się prezentem dla mojej córeczki, byłam zaskoczona. Spośród wszystkich, najpiękniejszych zabawek, ona zawsze faworyzowała tego szumiącego. Warto dodać, że wygląd zabawki nie jest zachwycający. To coś jak nieudany, bo troszkę za krzywy, bo troszkę nieproporcjonalny pluszak, a może zwierzak? Ciężko określić, ale teraz już wiem, że Szumiące misie są inspirowane obrazkami malowanymi przez najmłodszych. Ich wizerunek to kopia dziecięcej wyobraźni.
Popularne misie posiadają: różne rodzaje szumu, wbudowane czujniki płaczu, lampki, a czasem magnesy. Mają być ratunkiem dla niemowlaków i niezastąpioną pomocą dla zatroskanych rodziców. I trzeba przyznać, że wspaniale sprawdzają się w swojej roli! Uspokajają, koją płacz, usypiają maleństwo, sprawiając, że czuje się bezpieczne.
Każde dziecko jest inne, na każde działa inna metoda. To, że mała Ania uwielbia spać przy cichej muzyce, nie oznacza, że Tadzio będzie gustował w podobnym, sennym klimacie. Wręcz przeciwnie, sposobem może być całkowita cisza. Niektóre dzieci, aby zasnąć muszą być delikatnie kołysane, inne potrzebują mocniejszych wrażeń – podskoków, energicznego bujania. Na większość dzieci pozytywnie wpływa: przyciemniony pokój, kokon – otulacz, pojedzony brzuszek, przyłożenie ulubionej pieluszki. Warto również wprowadzić rutynę niemowlakowi. Dzieci ją uwielbiają! Gdy jest kąpiel, to nadchodzi jedzenie, a potem sen. W ten sposób maluch będzie wiedział, że zbliża się noc. Dziecko w pierwszych dniach swojego życia pragnie bliskości. Dlatego często noworodki zasypiają wyłącznie z rodzicami u boku.