Na co dzień jako rodzice robimy wszystko, aby wspierać nasze dzieci w rozwoju. Inwestujemy w sensoryczne zabawki, mądre książki. Wymyślamy też mnóstwo ciekawych zabaw, które mają pobudzić mózgi naszych pociech. Zajęcia dodatkowe, rozwijanie pasji – można wymieniać bez końca sposoby na to, aby dzieci rosły zdrowe.
Czasami jednak najlepsze i najbardziej sprawdzone rozwiązania mamy pod nosem. I, co równie ważne, nic nie kosztują. Wyobraź sobie, że możesz zapewnić dziecku prawidłowy rozwój za darmo, niesamowicie przyjemnie i w dodatku z korzyścią dla jego odporności.
Badania naukowe na temat wpływu kontaktu z naturą na rozwój dzieci
Naukowcy z wydziału leśnictwa i medycyny Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej wykazali w badaniach, że dzieci, które dorastały blisko terenów zielonych, mają lepszy ogólny rozwój niż te, które mieszkały na terenach o mniejszej ilości zieleni.
Z kolei Naukowcy z Aarhus University w Danii przeanalizowali dane satelitarne z lat 1985-2013 i stworzyli mapę odległości terenów zielonych od ok. 944 tysięcy duńskich domów, w których zamieszkiwały dzieci w wieku do 10 roku życia. Wzięli pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną i psychiczną poszczególnych, dorosłych już ludzi. Zrobili to za pomocą duńskiego systemu rejestracji ludności. Naukowcy doszli do wniosku, że osoby mieszkające blisko terenów zielonych prowadziły lepsze życie względem psychicznym i ekonomicznym.
Autor książek i dziennikarz Richard Louv poświęcił swoją karierę na opisywaniu więzi człowieka z naturą. W swojej książce „Ostatnie Dziecko Lasu” powołał się na wiele cennych badań naukowych, które jasno stwierdzały, że dzieci, które miały bliski kontakt z naturą, lepiej się rozwijały.
Natura – naturalny czynnik odpowiedzialny za prawidłowy rozwój dzieci
Nie trzeba szukać potwierdzeń w badaniach, aby wiedzieć, że kontakt z naturą dotlenia mózg i dba o praktycznie wszystkie aspekty naszej fizyczności i samopoczucia. Podczas spacerów, czy też wycieczek, relaksujemy się, odcinamy od ekranów, przebodźcowania. Spacer po parku, czy też lesie, sprawia, że nasze zmysły pracują na najwyższych obrotach, ponieważ dostają to, czego naprawdę potrzebują.
Dziecko podczas spaceru lub wycieczki, a nawet podczas zabawy w ogrodzie, dostaje dużą dawkę naturalnej stymulacji całego organizmu. Stymulacja, jak wszyscy wiemy, jest niezbędna do rozwoju sensorycznego. Nawet krótka przechadzka po pobliskim lesie działa na zmysły węchu, dotyku, słuchu i wzroku.
Nie można się więc dziwić temu, że dzieci, które dorastają blisko naturalnego środowiska, lub są cały czas do niego zabierane, lepiej się rozwijają względem emocjonalnym, sprawnościowym i rozwojowym.
Miastowa dżungla nie jest problemem
Natura wpływa pozytywnie na rozwój dziecka, ale żeby ją poczuć i skorzystać z jej cennych darów, nie musimy przeprowadzać się na wieś. Wystarczy, że nawet mieszkając w mieście, będziemy regularnie zabierać dziecko w miejsca zielone, w których nie brakuje drzew i krzewów. Mogą to być pobliskie parki, lasy. Warto też wprowadzić do swojego planu tygodnia np. weekendowe wycieczki do pobliskich miejscowości. Wycieczki, spacery – nie tylko pomagają w prawidłowym rozwoju pociechy, lecz i dla rodziców są niesamowicie terapeutyczne, potrzebne.
Źródła:
https://genialne.pl/dzieci-i-natura/, https://swiatoze.pl/natura-pomaga-dzieciom-w-rozwoju-nowe-wyniki-badan/, https://portal.librus.pl/rodzina/artykuly/jak-kontakt-z-natura-wplywa-na-twoje-dziecko.