single-image

„Włóż dziecku czapeczkę” (dla rodziców dzieci 4+)

Aleksandra Broda

Pojawiły się pierwsze promyki słońca, temperatura znacząco się podniosła. Kalendarz potwierdza nam wiosnę. Wraz z wyższą temperaturą pojawiają się wątpliwości co do tego, czy nałożyć dziecku czapkę, a jak tak, to kiedy i jaką.

Ogólnie wraz z wiekiem doceniłam czapki. Kiedyś, w okresie nastoletnim i wczesnej młodości mogłam ich nie nosić wcale. Teraz wkładam je praktycznie zawsze w czasie jesienno-zimowym, ponieważ, najzwyklej w świecie „marznę przez głowę”. Obecne, nawet przy temperaturach 15 stopni w słońcu, ale przy zimnym, dość nieprzyjemnym wietrze również wolę dla własnego komfortu czapkę nałożyć.

Inaczej ma się sprawa z moim przedszkolnym dzieckiem, które przy tych samych warunkach pogodowych nie ma na sobie czapki. Dlaczego? Ponieważ twierdzi, że jest mu ciepło w głowę i nie odczuwa zimna nawet przy wietrze.

Dziecko przedszkolne, ładna pogoda i zimny wiatr – wkładać czapkę?

Uszów nie można przeziębić, a zapalenie ucha nie bierze się od wiatru. Wszelkie dolegliwości związane z przewianiem są po prostu efektem wychłodzenia. Wolę więc uwierzyć swojemu dziecku, że bez czapki mu ciepło, niż dokładać mu nakrycia, którego nie potrzebuje. Szczególnie wtedy, kiedy wiem, że przegrzanie jest o wiele gorsze, niż zmarznięcie. Dzieci są cały czas w ruchu, a wysiłek fizyczny rozgrzewa i potęguje ciepło. Sama, kiedy załatwiam sprawy na mieście i ubiorę się za ciepło, wracam do domu z mokrymi plecami i na samym wejściu, pod wpływem zmian temperatury zaczynam kichać i trząść się z zimna, dopóki się nie przebiorę. Czy naprawdę myślimy, że nasze przedszkole dzieci nie mają podobnie?

Ja tutaj nie mówię o tym, żeby dziecko przy silnym i niesamowicie zimnym wietrze ziębić w imię idei zimnego chowu. Chodzi mi o chłodny, stosunkowo silny wiatr, który towarzyszy bardzo często wiosną. Jako że mówimy dzisiaj o przedszkolakach, to przecież wiemy, że one naprawdę potrafią jasno komunikować o swoich potrzebach i odczuciach. Zaufajmy dzieciom.

Dziecko w wieku przedszkolnym i czapeczka – sytuacja bez mroźnego wiatru

Przyjmuje się, że gdy temperatura (odczuwalna) jest wyższa niż 3 stopnie Celsjusza, dzieci powyżej czwartego roku życia mogą bez obaw korzystać ze świeżego powietrza bez czapki. Brzmi przerażająco? Czas wyzbyć się takich wizji. Pamiętajmy jednak, że te statystyki tylko sugerują. Wszystko zależy od dziecka. Jeśli więc jest 5 stopni Celsjusza, a pięciolatek uskarża się, że mu za gorąco w głowę, to zdejmijmy mu czapkę, bo, jak wspominałam wyżej, przegrzanie w kwestii zdrowotnej i komfortowej dla młodego człowieka jest zdecydowanie gorsze.

Nie wkładaj czapki dziecku, a „złote rady” zbywaj uśmiechem

No niestety. Wiosna dla rodziców oznacza sezon na: „A gdzie to dziecko ma czapeczkę?”, „Załóż mu czapkę, przecież uszy mu przewieje!”. Takie komentarze słyszane z ust obcych ludzi należy zbywać uśmiechem. Kiedy natomiast wypowiadają je osoby nam bliższe, a najczęściej są to babcie, ciocie i wujkowie, to warto powiedzieć po prostu: „Nie”. I jeśli widzimy, że uzasadnienie może przynieść jakiś skutek, to warto je wprowadzić do rozmowy. Jeśli jednak wiemy, że to nie ma sensu, to dyskusja jest zbędna. 

Dlaczego? Ponieważ za zdrowie naszych dzieci, jako rodzice, jesteśmy odpowiedzialni tylko i wyłącznie my sami, a pociechy w wieku przedszkolnym naprawdę potrafią powiedzieć, kiedy jest im zimno, a kiedy nie.

Źródło: https://mamotoja.pl/kiedy-dziecko-powinno-chodzic-bez-czapki-radzi-pediatra,choroby-malego-dziecka-artykul,24984,r1p1.html

Zobacz również

# Ku przestrodze
close slider
TWOJA HISTORIA KU PRZESTRODZE (4)