Temat toksycznych ludzi pojawia się bardzo często. I nie ma się co temu dziwić, ponieważ rośnie świadomość dotycząca ludzi, którzy mają wpływ na nasze życie, naszą psychikę. Jak to jest, że toksyczność mężczyzny wychodzi np. po latach? Czy człowiek może stać się toksyczny, czy po prostu może swoją toksyczność bardzo ukrywać? A może to my, kobiety, nie zauważamy tego w pierwszych latach związku?
Prawda jest taka, że toksyczny mężczyzna na początku relacji, a nawet przez pierwsze lata wysyła tylko sygnały, które zakochane kobiety nie odczytują właściwie. Zakochanie, plany – to wszystko może naprawdę przyćmić naszą czujność. A toksyk z każdym rokiem robi się coraz bardziej śmiały w swoich zachowaniach i przestaje w ogóle się hamować. To właśnie dlatego tak często edukuje się kobiety na temat oznak toksycznych mężczyzn. Wszystko po to, aby nie wchodziły w głębsze relacje z nimi.
Po czym poznać, że Twój partner jest toksyczny?
Raz słońce, a raz deszcz
Toksyczny mężczyzna potrafi być przeuroczy i kochany. Niestety ma też „fazy”, podczas których mówi Ci przykre rzeczy. Nagle zaczynasz źle wyglądać, wszystko, co zrobisz, jest złe. A później znów wychodzi słońce i stajesz się dla niego całym światem.
Nie szanuje Twojego zdania
Często mówi Ci, że za mało przeżyłaś, aby wypowiadać się w danym temacie. Jego problemy są najważniejsze. Nierzadko lubi też robić z siebie ofiarę. Kiedy zabierasz głos, ten staje się nerwowy i chce, abyś szybko skończyła, bo on chce rozmawiać o sobie. Toksycznego mężczyznę poznasz również po tym, jak wypowiada się o innych. Kiedy potrafi mówić o innych tylko w negatywnych aspektach, nie powinnaś mieć żadnych wątpliwości.
Dwa typy mniemania o sobie
Toksyczny partner może albo mieć naprawdę wysokie mniemanie o sobie, albo naprawdę niskie. Mimo wszystko to jednak tylko gra, która ma na celu zwrócić Twoją uwagę na jego osobę i w zależności od sytuacji – albo wzbudzić Twoje poczucie winy względem niego, albo podziw.
Unika trudnych rozmów
Toksyczny partner unika trudnych rozmów, takich jak przyszłość dzieci, lub przyszłość związku. Najczęściej po prostu nie ma na to wszystko pomysłu, a nie chce się do tego przyznawać. Ogólnie toksyczni mężczyźni tak naprawdę nie wykazują się praktycznie żadną mądrą postawą. Często też nie mają pasji i zainteresowań.
Zazdrość i chorobliwa zazdrość
Toksyczny mężczyzna jest niesamowicie zazdrosny o swoją partnerkę. Kiedy więc Twój partner przegląda Twój telefon, oczekuje tłumaczenia się ze wszystkiego, w Twojej głowie powinna pojawić się czerwona lampka. Nierzadko toksyk wymyśla scenariusze i obsadza Cię w głównej roli. Wydaje mu się, że rozgryzł Twoje kłamstwa, czy też zdrady. Kiedy tego wszystkiego słuchasz, aż ciężko Ci uwierzyć.
Wszyscy inni są winni, tylko nie on
Nie usłyszysz z ust toksycznego mężczyzny żadnych pokornych słów. Wróci z pracy wkurzony i za wszystko obwini szefa, matkę, ojca, sąsiada i Ciebie. Pokora, obiektywizm – te definicje nie istnieją w jego słowniku. Uważaj, ponieważ toksyczny partner potrafi zachowywać się tak, że będziesz w stanie naprawdę mu uwierzyć.
Zabawa, w której jesteś przegrana na starcie
Zdarza się, że toksyczny mężczyzna zechce zagrać Ci na nerwach, a także sprawdzać Twoje zaangażowanie. Po czym poznać, że partner jest toksyczny? Nagle urządzi sobie zabawę, podczas której masz odgadywać jego myśli i interpretować pojedyncze słowa. Kiedy nie zrozumiesz tematu, ten albo zarzuci Ci brak empatii, albo nazwie Cię… głupią.
Po czym poznać toksycznego partnera?
Cech toksycznego mężczyzny jest znacznie więcej, ale starałam się wymienić te najważniejsze.
Pamiętaj, że Twój partner na początku, a nawet przez kilka pierwszych lat może nie okazywać tak bardzo tych wszystkich zachowań, a ty, będąc zakochana, niekoniecznie je odczytasz. I nie obwiniaj się za to. Kiedy większość podpunktów opisuje Twoje życie z takim mężczyzną, to zgłoś się o pomoc psychologa lub zacznij myśleć o rozstaniu. Pamiętasz ten słynny cytat mówiący o tym, że nic nie jest trucizną i wszystko jest trucizną, ponieważ decyduje tylko dawka? Wiedz, że związek z toksycznym mężczyzną jest jak codzienne sięganie po większą.