Boli, denerwuje, a czasami i wykańcza. Kiedy dziecko pyskuje, to tak jakby wymierzało największe działo w kierunku tych, których przecież powinno kochać i szanować. Pamiętaj, że to, że dziecko pyskuje, nie oznacza, że nie kocha. A już na pewno nie świadczy o braku szacunku. Ten artykuł powstał na podstawie wielu różnych źródeł, ale przede wszystkim swoich własnych obserwacji i wniosków jako rodzic, a wcześniej – nastolatek.
Pyskowanie, czyli co?
Pyskowanie jest niekulturalnym, pozbawionym szacunku odnoszeniem się do drugiej osoby. Pyskowanie można zaliczyć również do formy agresji słownej. Najczęściej temu zjawisku towarzyszy:
Podniesiony głos,
lekceważący ton,
obraza swojego rozmówcy.
I pomimo tego, że definicja wydaje się dość jasna, to wielu rodziców ma problem z jej interpretacją. Zanim więc zaczniemy odpowiadać sobie na pytania, dlaczego dzieci pyskują i co zrobić, aby dzieci nie pyskowały, musimy wiedzieć, że do pyskowania nie zalicza się momentów, w których dzieci mówią po prostu „nie”, lub próbują z rodzicem dyskutować.
Należy tutaj przedstawić prosty scenariusz, który ma miejsce w wielu polskich domach.
– Mamo, ale ja nie chcę ubrać tej bluzki.
– Nie pyskuj, tylko rób to, co mówię!
Albo jeszcze inaczej. Bardziej rozbudowana sytuacja. Chłopiec tłumaczy ojcu, dlaczego dostał dwójkę ze sprawdzianu. Szuka jakichkolwiek argumentów, aby uspokoić swojego tatę. Pyta więc:
– Tato, a ty nigdy nie dostałeś dwójki z matmy?
Trafił w czuły punkt, prawda? Nie wiadomo jednak, czy dziecko zrobiło to celowo. Bardzo możliwe, że po prostu próbuje dowiedzieć się, jakie oceny miał jego tata, aby pokazać, że jego sytuacja nie jest wyjątkiem. Ojciec jednak gotuje się w środku i odpowiada:
– Nie pyskuj!
Powyższe scenariusze nie są przykładami pyskowania, lecz normalnymi zachowaniami dzieci, które CHCĄ NAM COŚ POWIEDZIEĆ.
Dlaczego dzieci pyskują?
→ Wiedząc, że krzyk jest oznaką słabości i bezsilności, możemy uznać, że pyskowanie także. Dzieci, nawet te starsze nie potrafią do końca radzić sobie z emocjami, więc przekładają je na agresję słowną. Podniesiony głos, czy też lekceważący ton wydaje im się czymś, co podniesie ich wartość/ważność.
→ Warto mieć na uwadze również fakt, że dzieci uczą się bardzo dużo od zachowań rodziców. Jeśli widzą, że opiekunowie podczas napiętych sytuacji podnoszą głos, wypominają sobie, czy się przedrzeźniają, zaczynają powielać te schematy.
→ Dzieci pyskują w każdym wieku, ponieważ sprawdzają granice postawione przez rodzica i ewentualnie próbują je nieco zburzyć. Tak więc bywa tak, że pyskowanie dziecka jest spowodowane ciekawością reakcji opiekuna.
→ Można śmiało powiedzieć, że wszelkiego rodzaju „pyskówki” są nie tyle brakiem szacunku do rozmówcy, ile nieumiejętnym (jeszcze) wyrażaniem swoich emocji, poglądów i racji.
Co zrobić, żeby dziecko mniej pyskowało?
Pyskowanie w większości przypadków nie powinno być powodem do zmartwień. To naprawdę naturalny proces, który tak naprawdę ciągnie się przez całą rodzicielską drogę. Warto jednak pamiętać, że istnieją sposoby, aby ukierunkowywać dziecko na właściwe tory i uczyć dialogu.
Przede wszystkim, jeśli Twoje dziecko pyskuje, zastanów się nad swoim zachowaniem. Czy ty nie podnosisz na dziecko głosu? Jak zachowujesz się podczas wymiany zdań z innymi? Czy potrafisz obejść się bez kąśliwych komentarzy, kiedy Twój partner lub partnerka popełnił/a błąd?
Pamiętaj, że pyskowanie to chęć zwrócenia uwagi na siebie przez dziecko. Zastanów się, czy na pewno dobrze słuchasz swoją pociechę i czy zawsze jesteś w stosunku niej uczciwa. Kiedy najczęściej masz ochotę krzyknąć lub powiedzieć coś złośliwego podczas rozmowy z przyjaciółką, czy mężem? Wtedy, kiedy masz wrażenie, że to, co mówisz, jest kompletnie niezrozumiałe dla rozmówcy. Pozwól dziecku się wypowiedzieć, wsłuchaj się w to, co mówi i odnoś się do tego.
Porozmawiaj o tym, że jego pyskowanie Cię bardzo rani. Zazwyczaj rodzice reagują złością lub nawet agresją, kiedy usłyszą od dziecka: „Ty jesteś głupia!”, lub: „Spadaj! Później to zrobię!”. Wydawać się może, że przecież dziecko specjalnie pyskuje, żeby Cię zranić, ale może nie zdawać sobie sprawy, jak bardzo. Najlepszą reakcją na tego typu komentarze jest stanowczość. Powiedz dziecku, że nie zgadzasz się na takie traktowanie, a kiedy się uspokoi, to wytłumaczysz mu dlaczego. I poczekaj, aż faktyczne nerwy opadną. I koniecznie wróć do tematu.
Dziecko pyskuje do nauczyciela. Co wtedy?
Niektóre dzieci pyskują nie tylko do rodziców, czy rodzeństwa, ale np. do nauczycieli. I to już jest problem, powiedziałabym, wyższej rangi, bo o ile rodzice potrafią zrozumieć, wybaczyć, zapomnieć, to nauczyciel niekonieczne. Jestem niemalże przekonana o tym, że jeśli rodzice naprawią powyższe elementy w swoim wychowaniu, to pyskówki do innych również się ukrócą. Dlaczego? Ponieważ to właśnie dom jest zalążkiem praktycznie wszystkich zachowań dzieci.
Jak reagujemy, kiedy dowiemy się, że dziecko po raz kolejny zapyskowało do nauczyciela? Kiedy pociecha np. gburliwym, pozbawionym szacunku tonem odpowiedziała na zadane pytanie i jeszcze dodała coś od siebie? Zazwyczaj zdenerwowani mówimy coś w stylu: „Jak jeszcze raz się tak zachowasz, to…”., albo: „Masz szlaban na komputer, telefon na wszystko!”. Czy to jednak wpłynie na zachowanie dziecka? Czy dziecko poprzez taką reakcję rodzica zrozumie, że takie zachowanie może zranić i że istnieją inne sposoby na odreagowanie? Oczywiście, że nie. Kiedy podejdziesz do tematu dyplomatyczne, ale i ze spokojem, dowiesz się, dlaczego dziecko tak się w ogóle zachowuje w stosunku do nauczyciela i będziesz realnie mogła temu zaradzić.
Pyskowanie dzieci to nieodłączny element rodzicielskiej drogi. Raczej nie da się sprawić, że dziecko w ogóle nigdy nie będzie tego robić, lub diametralnie je ukróci. To jest, można powiedzieć, wpisane w naturę dziecka. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy jako opiekunowie ignorować tego zachowania. Najlepszym środkiem na pyskówki jest rozmowa, zrozumienie, opanowanie.
Źródła: https://parenting.pl/gdy-dziecko-pyskuje, https://mamadu.pl/128679,dziecko-do-ciebie-pyskuje-i-nie-wiesz-co-robic-zacznij-je-czesciej-chwalic, własne doświadczenie