Kochanka
– Naprawdę nie szkoda Ci jego żony i dzieci? – zapytała ją kiedyś przyjaciółka.
Nie szkoda. Sama jest sobie winna. Mogła o niego dbać, a ja się zakochałam – odpowiadała niewzruszona Kasia.
– Ale jednak to niewinna kobieta, która jest zdradzana przez męża. Co będą czuły dzieci, jak się dowiedzą? Naprawdę się nad tym nie zastanawiałaś?
– Nie. Nie obchodzi mnie to. Kochamy się z Michałem i to jest najważniejsze. Zresztą… on ma ją zostawić niedługo, tylko boi się, co będzie z domem.
Zdradzający mąż
– Nie jest Ci głupio przed żoną i dziećmi, stary? – zapytał go kiedyś przyjaciel.
Czasami mam wyrzuty sumienia, ale później przypominam sobie o Kasi i mi to przechodzi. Czuję do niej taki pociąg, że sobie nawet nie wyobrażasz – odpowiedział podniecony Michał.
– Ale czy to jest warte tego, aby niszczyć rodzinę? Macie dzieci.
– Moje małżeństwo to fikcja. Nie czuję już tego.
To dlaczego jej o tym nie powiesz, stary? Dlaczego ją oszukujesz? Nie lepiej zakończyć związek i być fair wobec kobiety, która urodziła Ci dzieci? – dopytuje lekko zniesmaczony przyjaciel.
– Kasia jest cudowna, ale nie wiążę z nią przyszłości. Z żoną mamy wspólny dom, kredyty, dzieci, które potrzebują dwóch rodziców. Szczerze Ci powiem, że podoba mi się taki układ – odpowiedział pewnym siebie głosem Michał.
Nieświadoma żona
– Cześć kochanie! Fajnie, że przyszedłeś dzisiaj wcześniej. Może pójdziemy razem na spacer? Dzieci są u znajomych – pyta Michała żona.
– Bardzo chętnie, ale nie dzisiaj. Przyszedłem tylko wziąć prysznic i lecę dalej do pracy. Miałem stresujący dzień, mnóstwo projektów i jeszcze czeka mnie kilka poprawek, cały się kleję – odpowiada przelotem Michał.
– Bardzo mi Cię szkoda. A będziesz na kolacji? Przygotuję coś dobrego.
– Powinienem się wyrobić z robotą – odpowiada uśmiechnięty Michał.
Podczas gdy on w łazience pisze SMS do kochanki, jego żona zamartwia się, że jest przepracowany i szuka w internecie pomysłów na smaczną kolację.
Kilka miesięcy później
Kilka miesięcy później całkiem przypadkiem kobieta zauważa przez szybę restauracji męża całującego się z kochanką. Staje w osłupieniu, łzy lecą jej ciurkiem. Kiedy para ją zauważa, ta szybko zamawia taksówkę i jedzie do domu. Nie mija dziesięć minut, a mężczyzna zjawia się w mieszkaniu.
– Przepraszam. Naprawdę przepraszam. To był błąd – Michał po przekroczeniu progu, od razu przeprasza żonę. Ta jednak jest w takim szoku, że nie dociera do niej nic. Nie chce patrzeć na męża.
Michał klęka przed nią i obiecuje, że to już nigdy się nie powtórzy. W tej chwili nie liczy się dla niego nic innego niż tylko uratowanie małżeństwa. Patrzy na płaczącą żonę, spogląda na dom i uświadamia sobie, jak bardzo to wszystko jest dla niego ważne i jak bardzo nie chce stracić tego wszystkiego.
Kochanka
Mijają dnie. Kasia, kochanka Michała czeka na wiadomość od ukochanego, który od czasu, kiedy to jego żona zauważyła ich w restauracji, przestał się odzywać. Wierzy w to, że Michał pojawi się w drzwiach spakowany i będą mogli zacząć wspólne życie. Nagle słyszy dzwonek. Otwiera ochoczo drzwi i czuje ogromny wstyd. To żona Michała.
Kasia czuje, że jej policzki robią się czerwone, gorące i nie może zapanować nad kącikami ust, które idą coraz bardziej w dół. Nie może spojrzeć kobiecie w oczy, spuszcza głowę i dociera do niej, jak bardzo skrzywdziła tę kobietę. Nie myśli już o Michale. Stoi przed nią kobieta, która dotychczas w ogóle ją nie interesowała. A teraz czuje się podle.
Kasia zrozumiała, że Michał jej nie kochał i cały czas czuje się ze sobą źle. Doszło do niej, że była nie fair wobec niewinnej kobiety.
Zdradzający mąż
Michał bardzo żałuje i nie utrzymuje kontaktów z Kasią. Wie, że nie naprawi w związku z żoną, ale nie ma już ochoty na wszelkie uniesienia. Jest mu ogromnie wstyd przed (jeszcze) żoną, a jeszcze bardziej przed dziećmi. Czuje do siebie obrzydzenie.
Świadoma żona
Żona Michała nie może uwierzyć w to, co się stało. Aby poradzić sobie z sytuacją i zadbać o dzieci, znajduje w sobie resztki sił i radzi się psychologa. Wie, że nie wybaczy mężowi zdrady. Wie, że zdradzał ją od kilkunastu miesięcy. Teraz najważniejsze są dla niej jednak dzieci. Upokorzona, zdradzona, oszukana – wydaje jej się, że nie wyjdzie z tego nigdy. Mąż odebrał jej poczucie własnej wartości, miłość, marzenia.
