Wczoraj i dzisiaj dostaliśmy kilka wiadomości od Was, że martwicie się tym, że wyrok TK na kobiety był tylko przykrywką, aby odwrócić uwagę od wprowadzonej ustawy dotyczącej przymusowych szczepień na COVID 19, a także na poddawanie ludzi przymusowym działaniom medycznym. Linki i wiadomości wysyłali Ci, którzy znają nasze zdanie dotyczące szczepień. Wierzymy, że chcecie i w tym przypadku przeczytać naszą opinię na temat tego, co szykuje jeszcze nasz rząd. My zawsze walczymy o wybór. Dla nas ważne jest to, aby każdy w tym Kraju był wolny. Tak więc uważamy, że w kwestii szczepień też powinna być dobrowolność.
Konfederacja jest przeciwna przymusowi szczepień, ale co z tego?
Na początku chciałabym powiedzieć, że większość z nas jest tak załamana obecną sytuacją, która ciągnie się od samego początku, kiedy to wybory na prezydenta wygrała wątpliwa dla wielu Polaków partia, że szukamy pocieszenia w innych. Szukamy wsparcia w „przegranych” kandydatach, na których głosowaliśmy. Zdaję sobie sprawę z tego, że rodzicom, ludziom, którym zależało na dobrowolności poddawania się wszelkim zabiegom medycznym (nie tylko szczepieniom), było bardzo blisko do Konfederacji. I faktycznie, Konfederacja to jedyna deska ratunku, która słucha ludzi w kwestiach medycznych, a także niesamowicie wspiera przedsiębiorców. Sama jestem matką, której dziecko miało NOP i prowadzę własną działalność. Z tym że każda partia, każdy kandydat na prezydenta, ma swoje minusy, posiada różne poglądy. Pamiętajcie, że wybierając daną partię, nie musicie zgadzać się z ich wszelkimi poglądami, a nawet nie możecie. Dlaczego? Ponieważ żadna partia ani żaden kandydat bezpartyjny, nie jest bez wad i posiada drażniące postulaty. Mnie osobiście bardzo niepokoi w Konfederacji ich niezgoda na LGBT, podejście liderów do kobiet, w tym właśnie dążenie do całkowitego zakazu aborcji. Jestem matką, świadomą kobietą i dlatego walczę o każdy aspekt życia mojego i mojego dziecka. I walczę o to, żeby każdy czuł się dobrze. Bez względu na wyznanie, płeć i poglądy dotyczące szczepień. Walczę o prawo do wyboru.
Nie powinniśmy popierać tylko jednej partii. To partia powinna popierać nas
I chciałabym, aby każdy rodzic miał takie podejście. I walczył jednakowo o prawa kobiet, które są łamane, walczył z powielaniem stereotypów dotyczących kobiet i sprowadzania ich do roli „mniej mądrych”. Chciałabym, aby każdy rodzic spojrzał na swoje dzieci i miał pewność, że te dzieci nigdy nie będą szkalowane w szkole ze względu na obowiązujący w Polsce fanatyzm religijny. Fanatyzm, który nie popiera odmienności. Chciałabym też móc walczyć godnie o decyzje dotyczące zabiegów medycznych, w tym szczepień. Dlatego nie sugerowałabym się tylko jedną partią, a pokazała, że to LUDZIE I SPOŁECZEŃSTWO mają decydujący wpływ na to, co się dzieje. To partia, to prezydent ma się dostosowywać do większości, słuchać wszystkich. Dlatego tak ważne są dzisiaj protesty. Żeby ludzie, którzy chcą rządzić naszym Krajem, wiedzieli, że jesteśmy WIELCY. Że to my TWORZYMY POLSKĘ. I że to my mamy dosyć hejtu i nienawiści.
Obowiązkowe szczepienia? Trzymamy się swojego zdania. Protestujemy
Sejm uchwalił także nowelizację dotyczącą między innymi przymusu szczepień. Z tym że ta ustawa dotycząca szczepień obowiązuje od 2008 roku. Niepokoi jednak to, że bardzo mocno sugeruje się, że obowiązkowe szczepienia na COVID będą obejmować WSZYSTKICH, a my, będziemy targani za włosy, ciągani za ubrania i zmuszani, aby się zaszczepić. Zaszczepić szczepionkami, które na pewno będą wątpliwej jakości. To będzie dotyczyło również naszych dzieci. Pojawia się słuszna panika, że te wszystkie wybudowane „szpitale” są po to, aby ułatwić szybkie i masowe szczepienia. I my też odczuwamy niepokój. Byliśmy sercem na każdym proteście dotyczącym przymusu szczepień, również tym, który odbył się w ten weekend. I wierzcie nam, że chociaż wystawiamy się na ogromną krytykę, to bardzo wierzymy w swoje racje. I zawsze będziemy za wyborem. I będziemy walczyć! I jeśli chcecie, to będziemy pisać o tym bardzo często. Potrzebujemy jednak od Was komentarzy i wiadomości.
#PiekłoKobiet to nie przykrywka. To sygnał od rządu, że ma nas gdzieś
Mamy prawo się bać i mamy prawo wyboru, ale to dotyczy się każdego aspektu naszego życia. Dlatego proszę, nie traktujcie wyroku TK jako przykrywki i wyjdźcie protestować na ulicę przeciwko #piekłokobiet i naszych dzieci! Nie musicie popierać tylko jednej partii. Szukajcie drogi i pokazujcie, że to OBYWATELE ją wskazują! My walczymy o prawa kobiet, naszych córek i jednocześnie sprzeciwiamy się obowiązkowym szczepieniom, ponieważ każdy powinien mieć WYBÓR. Walczymy o lepsze jutro i wybór dla każdego. Niezależnie od poglądów, wyznań, płci. My zawsze działamy z myślą o naszych dzieciach.