Czy wiesz, że do molestowania seksualnego dzieci dochodzi najczęściej w domu? To właśnie dom jest miejscem, w którym dzieją się tak krzywdzące rzeczy. Ojciec, partner matki, wujek, dziadek, a nawet matka… Ofiary boją się o tym mówić, nie szukają wsparcia. Jak to się dzieje, że nikt tego nie dostrzega?
Wykorzystywane seksualnie dzieci nie zawsze potrafią się bronić. Często jest tak, że nie są świadome, co się dzieje, albowiem molestowane są również noworodki i niemowlęta. Nie znaczy to jednak, że kilkumiesięczne dziecko nie odczuwa bólu, ani dyskomfortu psychicznego. To wszystko zakorzeni się bardzo głęboko i będzie miało swoje konsekwencje. Naszym zdaniem za rzadko mówi się o patologicznych sytuacjach rodzinnych. Bardzo często zwracamy uwagę na nadużywanie alkoholu przez rodziców, ale nie potrafimy dostrzec, że nawet w „normalnych” domach, dzieci są wykorzystywane i gwałcone przez swoich najbliższych.
Skala problemu molestowania seksualnego dzieci została nagłośniona dzięki filmowi braci Sekielskich. Dokument pokazał wykorzystywanie nieletnich przez duchownych. Nie mniej jednak, to właśnie dom jest miejscem, w którym głównie dochodzi do aktów przemocy. Według Badań przeprowadzonych w 2016 roku przez fundację „Dajemy Dzieciom Siłę”, najczęściej sprawcy to (kolejno) ojcowie, koledzy/partnerzy matki, wujkowie, dziadkowie.
Nie wiadomo, ile dzieci tak naprawdę pada ofiarami przemocy fizycznej ze strony rodziny. Większość ofiar nie zgłasza tego bliskim, ani odpowiednim instytucjom, służbom. Milczą w obawie o wszystko. Najczęściej przełamują się po kilku latach lub kiedy się usamodzielnią. Czy wiesz, ile to wszystko kosztuje nerwów, załamanej psychiki, lęków? Gdybyśmy tutaj, z tego miejsca, wszyscy zwiększyli świadomość dotyczącą molestowania nieletnich, wiele ofiar uzyskałoby pomoc i wsparcie. Wielu z nich uwierzyłoby, że może uciec. Gdybyśmy tylko baczniej przyglądali się dzieciom i nie byli głusi na ich ciche wołanie o pomoc.
U niemowląt i małych dzieci bardzo trudno dostrzec objawy molestowania seksualnego. U nieco starszych dzieci, już ok. 3 roku życia, można dostrzec nieprawidłowości w zachowaniu, które mogą świadczyć o tym, że dziecku dzieje się krzywda.
Dziecko zaczyna moczyć się w nocy, nagle staje się wycofane ze społeczeństwa. Przestaje cieszyć się tym, co do tej pory go uszczęśliwiało. Narzeka na bóle brzucha, ma mdłości. Zaczyna mieć problemy emocjonalne i staje się bardzo nerwowe. Może zdarzyć się tak, że nie chce, aby ktokolwiek go dotykał. Starsze dzieci unikają przebierania się w szatni oraz uczestniczenia w zajęciach sportowych.
U dzieci po skończonym trzecim roku życia, można dostrzec erotyzację. To znaczy, że dziecko może zacząć odtwarzać w jakiś sposób to, czego doświadczyło. Może napastować rówieśników, masturbować się lub pokazywać erotyczne gesty. Nigdy nie należy tego ignorować!
Konsekwencje molestowania to między innymi: zaburzenia interpersonalne i emocjonalne. Zaburzenia samooceny, społeczne. Nierzadko osoby molestowane chorują na depresję lub mają skłonności autodestrukcyjne. Nawet jeśli „odcięły” się od osoby, która je skrzywdziła, w późniejszym czasie nadal może odczuwać wstyd, lęk, a nawet obrzydzenie zarówno do siebie, jak i innych.
Wykorzystywania seksualnego nie da się zapomnieć. Im wcześniej dziecko zwróci się o pomoc, tym lepiej dla jego psychiki i ogólnego stanu zdrowia. Dlatego tak ważna jest świadomość dotycząca krzywdzenia nieletnich. To od nas – dorosłych zależy czy otworzymy oczy na cierpienie dzieci.
116 111 – numer zaufania dla dzieci i młodzieży, ofiar molestowania seksualnego. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
www.116111.pl Strona internetowa, dzięki której można porozmawiać online z ekspertami i uzyskać pomoc. Również prowadzona przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę.
